Twoja głowa, Twoja potęga

Mnóstwo pieniędzy, drogie samochody, okazałe wille, wakacje kilka razy w roku, oczywiście w ośrodkach o najwyższym standardzie. Najlepsze gadżety, tysiące znajomych na Facebooku, niewątpliwa sława i rozpoznawalność. Dla wielu z nas właśnie to właśnie te wymienione rzeczy i im podobne stanowią o bogactwie człowieka. Jednakże nie wolno zapominać o jednym : bogatym materialnie można być od urodzenia, można być tu i teraz ale kto przewidzi jutro? Wystarczy krach na giełdzie, upadek firmy (a powodów ku temu jest całe mnóstwo, nawet jeśli przez lata nic na to nie wskazywało!). Wyobraź sobie sytuację (która, choć wielu z was wydaje się nieprawdopodobna, to jednak jest jak najbardziej realna!), iż nastaje dzień, w którym kończą się wszystkie bogactwa materialne. Samochód ukradli, willa się zawaliła, dostępy do wszystkich kont zostały wykradzione. Zostajesz z niczym. Nagle wszyscy „przyjaciele” muszą pilnie zająć się swoim chomikiem i odwieźć go na rehabilitację, tak więc niestety nie mogą pożyczyć Ci pieniędzy ani użyczyć łóżka w wielkim domu – no przecież ich Royal (czyli przerośnięty chomik zwany yorkiem) będzie miał zaburzoną przestrzeń życiową i się zestresuje.

Innymi słowy – umiesz liczyć, licz na siebie, bo nikt nie pomoże Ci w sytuacji kryzysowej – zwłaszcza ci „przyjaciele”, z którymi połączyły Cię pieniądze i luksusowe życie. Przyjdzie ten dzień, w którym z błyszczącego i pachnącego skórą Rolls Royce’a będziesz zmuszony przesiąść się do sfatygowanego kilkunastolatka, by każdego dnia móc dojechać nim do pracy i zejść o kilka szczebli w hierarchii.

Praca – właśnie, zatrzymajmy się tutaj na chwilkę i przeanalizujmy sytuację. Do pracy trzeba mieć jakieś kwalifikacje – ale nie myślałeś o tym, bo przecież miałeś wszystko o czym tylko mogłeś pomarzyć. Kto by wtedy myślał o tak przyziemnych sprawach jak praca za najniższą krajową? Nikt nikomu nie życzy takiej sytuacji, i choć jest ona nieco przejaskrawiona na potrzeby niniejszego wpisu, nie można wykluczyć takiej opcji.

Odwróćmy sytuację. Pochodzisz z niewielkiego miasta, a może ze wsi. W domu nigdy się nie przelewało, na utrzymaniu rodziców byłeś Ty i Twoje rodzeństwo. Największym luksusem na jaki mogłeś sobie pozwolić była czekolada raz w tygodniu. Abyś mógł pozwolić sobie na jakąkolwiek dodatkową przyjemność, zamiast szwędać się wieczorami z kumplami, pomagałeś sąsiadkom za drobne, albo dorabiałeś weekendami. Wakacje spędzane nad brzegiem jeziora w sąsiednim miasteczku pozostaną na zawsze w Twojej pamięci – potrafisz cieszyć się małymi rzeczami i doceniać to, co z pozoru nieistotne. Szybko odkryłeś, że dobre relacje międzyludzkie oraz postawienie na rozwój osobisty i wiedzę to dwa klucze do sukcesu. Dzięki temu skończyłeś szkołę i zdobyłeś zawód. Nawet, jeśli jednego dnia wygrasz w Totolotka, a drugiego ktoś zabierze Ci te pieniądze – nadal pozostaniesz bogatym człowiekiem : bowiem bogactwa wewnętrznego nikt nigdy Ci nie odbierze i zawsze odnajdziesz się dzięki temu w nowej sytuacji.

Mam nadzieję, drogi Czytelniku, że dostrzegłeś to, co chciałam przekazać tym wpisem. Inwestuj w siebie – to nic złego. Nie zapominaj jednak o tym, że rzeczy materialne są ulotne i na zawsze zostanie Ci tylko to, co nosisz w sobie…